Tereny Poza Watahą > Zaginione Królestwo
Sala balowa
Zuzm:
nagle zaczełam chodzić wokuł sami z głową w dół
-szubur...szubur...-i nagle sie zatrzymałam
-ty przychodziłeś pod moją jaskinie i szliśmy łapać króliki
Szubur:
-Hmm faktycznie ! Pamietam !
Zuzm:
-tak to ty ja pamiętam ...zawsze byłeś rozczochrany i i ...-skakała skakała i nagle przestała
-i zniknołeś
Szubur:
-Hah faktycznie ... ty zawsze bylas ... taka tajemnicza.
Zuzm:
-aaa ...wybiegało sie w nocy z domu pogadać z faunem .... A ty zawsze mnie straszyłeś tą niewidzialnością-podeszłam bliżej
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej