Tereny Poza Watahą > Zaginione Królestwo
Sala balowa
Śnieżka (Blanka):
taki podarunek- powiedziała- no to fajnie
zaczęła przyglądać się wisiorkowi
Śnieżka (Blanka):
Popatrzyła na Demona i magicznie założyła wisiorek.
- a teraz... zjem ten Tort- powiedziała i wskazała na swój kawałek
Arser:
Wbiegłem spoźniony zdyszany i omalo co nie rabnołem w ściane..
--------------------
Przepraszam Sierr ,że wcześniej nie przyszłem byłem u babci na wiśniach xD
Śnieżka (Blanka):
-oo.. Hay Kay- powiedziała i zaśmiała się cicho z tego yyy.. rymu
Arser:
- Cześć Blan - wydukałem z wzrokiem wbitym w ściane ,która znajdowała sie milimetr od mojego nosa ..
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej