Tereny Poza Watahą > Zaginione Królestwo
Sala balowa
Lajna:
__________________
A ja ogladam!!!
Demon:
Coraz bardziej wirowały mi w głowie różne obrazy. Jakimś takim chwiejnym krokiem wyszedłem z sali.
Lajna:
-Łoooeee...-mruknęłam. Wyszłam krokiem pijanym.
Arser:
Wyszlem za nimi nie skuszczając ich z oczu ...
Kimi:
Weszłam z pudełkiem. Sklonowałam się i każdy klon zaczął robić coś innego.
Gdy sala była już gotowa, każdy z klonów zniknął. Uśmiechnęłam się.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej