Tereny Poza Watahą > Zaginione Królestwo

Stara Biblioteka

<< < (3/25) > >>

Nero01:
Wszedł. Odstawił książkę na regał.

Nero01:
Wyszedł.

Razer:
Wszedł.Pełno książek,pełno wiedzy.Szedł korytarzem.Zatrzymał się przy jednym z regałów.Obwąchał książki na których było pełno kurzu.Kichnął,a z regału wypadła książka.Co dziwne,nie wyglądała na zaniedbaną.Basior wziął ją w pysk i położył na stole.
-Ciekawe co w niej jest..-powiedział do siebie
Razer otworzył ją na pierwszej stronie.
-Ej no,co jest?-nie było żadnego tekstu,a wilk przewracał kolejne strony.
-Głupia księga!-rzucił ją na podłogę
Księga zapaliła się niebieskim płomieniem.Ogień zaczął się rozprzestrzeniać tworząc krąg wokół Razera.
-Co to ma znaczyć?!-
Ogień dotknął łap basiora.Nie parzył,nie było go w ogóle czuć.Gdy całe ciało Razera było w płomieniach ogień nagle zgasł.Spojrzał na księgę.Pojawił się na niej napis,dokładniej tytuł,którego wcześniej nie widział.
-Knightley?-Podniósł książkę i ponownie położył ją na stół.Otworzył ją.
-No...teraz jakiś tekst jest...-basior oglądał strony po kolei,dopóki jego uwagi nie przykuło "drzewo genealogiczne" jakieś rodziny.
-Aioro Knightley...Musa Knightley...-czytał basior wskazując wymieniane imiona łapą.Mijały kolejne minuty,a on nadal czytał.
-Heh...Ten wilczur Zarif miał głupi wyraz twarzy-oglądał zdjęcia przy imionach.
-Hm?Jermija?Skąd się wzięło tu to imię?-
Nagle nad tym imieniem pojawił się znowu niebieski płomień
-Gaś się!gaś!-Razer uderzał łapą w ogień.Ogień zgasł,a basior usłyszał dziwne szepty
-Ktoś tu jest?-zapytał.Dźwięki szybko ucichły.
-Udam..że tego nie słyszałem...-Razer spojrzał na miejsce,gdzie rozżarzył się płomień.Pojawiło się kolejne imię.
-Ra...Razer Knightley?-powiedział zakłopotany.Całe pomieszczenie pogrążyło się w ciemnościach.
-Ej!Kim jesteś?Pokaż się!-znowu pojawiły się szepty,jęki,wrzaski.
-Bardzo śmieszne...-rzekł z narastającym niepokojem
Nagle pod basiorem zawaliła się podłoga i wpadł w otchłań.
__________________________________________
i żył długo i szczęśliwie c:

Rachil:
CZYŻBY RAZIU BYŁ WIELKIM BARONEM ?? xD

Sierra:
Weszłąm,zobacyłam jakąś książkę,a tuż przed nią wielką dziurę,a w niej Razera spadającego.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej