Tereny Poza Watahą > Zaginione Królestwo

Dziedziniec i ogród

<< < (9/15) > >>

Karoiiina:
Mlasnęła coś pod nosem, spoglądając na Iana.

Ian:
Zatrzymałem się obok wadery, spoglądając na nią uważnie.
- O co chodzi? Dziwnie się zachowujesz.

Karoiiina:
- Tamta to jest Nana. Tak trochę wkurzyła wspaniałą Karo i teraz Karo stara się omijać ją szerokim łukiem - mlasnęła, patrząc na Iana.

Ian:
- Why mówisz o sobie w trzeciej osobie? - zmarszczyłem brwi, potrząsając głową.

Karoiiina:
- Bo tak mi się podoba - mruknęła. - A mogę, raczej, robić, co mi się podoba.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej