Tereny Poza Watahą > Zaginione Królestwo
Aleja szczęścia
Śnieżka (Blanka):
zostałam sama. wstałam *jeszcze tyle jest ciekawych miejsc w tym zamku* pomyślałam. Uśmiechnęłam się na tę myśl i wyszłam z wielkim uśmiechem na pyszczku
Sierra:
Weszłam.Było tu smutno.Śnieg pokrywał drogę ,drzewa były gołe ,a niebo było białe i spadały z niego grube płatki śniegu.
Sierra:
Włóczyłam się z głowa spuszczoną w dół.Byłam smutna ,bo nie było słońca i ciepła.
Sierra:
Usiadłam pod drzewem.Było oblodzone.Ślizgałam sie ciągle.
Sierra:
Wstałam. otrzepnęłam się.,,Trzeba cos pozwiedzać''-pomyślałam i wyszłam.
Nawigacja
Idź do wersji pełnej