Tereny Poza Watahą > Las

Ukryty Las

<< < (201/217) > >>

Nana:
Warknęła głucho. Jej dobry humor zniknął.

blub:
Zniknął z grzbietu basiora.
<wyszedł>

Nana:
-Skoro jesteście tacy dobrzy to znajdźcie zwierzynę...-mruknęła do Gross'a

Baakaru:
 - Jak już mówiłem 70m stąd na wschód. Tam powinniśmy się udać. Badaliśmy już wędrówki stad więc mniej więcej wiemy gdzie są teraz.

Nana:
-W takim razie prowadź...-mruknęła.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej