Tereny Poza Watahą > Las
Ukryty Las
Chrona:
Usiadła obok niego.
-Co tak długo?
Arser:
- Musialem jeszcze coś zalatwić .......PRZEPRASZAM ,że musiałaś czekać .....,a więc co teraz hah? -Mruknąl cicho
Chrona:
-Spoko. Wymyśl coś-powiedziała.
Arser:
-Nie jestem dobry w myśłeniu -odpowiedzialem wyjcem
Spojrzałem na nią koątem oka uśmiechając się :)
Chrona:
-Hm... Może powkurzamy jakieś wilki, które się tu włóczą? -odwzajemniła uśmiech.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej