Tereny Poza Watahą > Las
Ukryty Las
Chrona:
Minęła kilka minut. Wróciła.
-Są. Ale tylko 3- powiedziała z lekkim rozczarowaniem.
Arser:
- Co tam 3 ważne ,ze są .A więc do boju -wydukał
Byl w siódmym niebie .Skulił się wyglądając jakby wlaśnie chcial zaatakować kogoś .
Chrona:
Znikła w krzakach.
-Wkurzysz ich czy od razu atakujesz?- zapytała gdy do niej dołączył.
Arser:
-Najpierw lepiej wkurze potem zaatakuje i pif pow zobaczą gdzie ich miejsce - wymamrotał cicho stąpając po ziemi
Chrona:
-Nie spodziewałam się innej odpowiedzi. No to... Czyń honory.- popatrzyła w stronę obcych wilków, które leżały pod drzewem.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej