Tereny Poza Watahą > Las

Ukryty Las

<< < (2/217) > >>

Śnieżka (Blanka):
popatrzyłam na chowającego się duszka- nie zjem cię- powiedziałam a on wychylił się zza drzewa

Karoiiina:
Weszłam po cichutku. Szczeniaki zostawiłam w jaskini. Schowałam się za jakimś głazem.
Pomachałam lekko każdym ogonem.
- Przytulnie tu. - szepnęłam ciszej od wiatru...

Śnieżka (Blanka):
no chodź do mnie- powiedziałam do Duszka a on do mnie powoli podleciał
-jestem Śnieżka a ty?- zapytałam
-Ambrii- odpowiedział duszek
piękne imię- powiedziałam i usiadłam opierając się o drzewo. Ambrii podleciała i przyglądała mi się

Jeida:
Wpadlam szybko jak blyskawica, nie robiac rzadnwgo halasu
Stanelam obok Sniezki jesnoczesnie przekazujac duszkowi telepatycznie, aby sie nie bal
- Potrzebuje twojej pomocy - zwrocilam sie do wadery

Śnieżka (Blanka):
tak więc?? - zapytałam i wstałam

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej