Tereny Poza Watahą > Siedlisko ludzi

Dom Luca

<< < (10/16) > >>

Kryształowa:
Spojrzałam na Luca i na Rosse

Rossa:
Popatrzyłam na Krystal.Szybko warknęłam i delikatnie,choć do krwi,ugryzłam Luca.Nie chciałam wyjść na słabą i oswojoną przez człowieka...Luca się cofnął i złapał za rękę.Nie był zły,widział,o co mi chodzi.Zaczęłam warczeć.

Kryształowa:
-Nie udawaj. - powiedziałam do Rossy. Podeszłam do Luca.

Rossa:
-Czego mam nie udawać!?-Luca popatrzył na Krystal.Uśmiechnął się do niej.

Kryształowa:
Dotknęłam go łapą, a rana zniknęła. Oddaliłam się trochę .
-No, że jesteś taka zabójcza.. i tak dalej.. nie wiem jak to nazwać. - usiadłam.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej