Tereny Poza Watahą > Siedlisko ludzi
Cyrk
Rossa:
-To ja,Rossa...-pogłaskałam Blankę. -Chodźcie ze mną...
Liam:
Przestał topić klatkę. Też podbiegł do ludzi i dzięki wiatru powalił ich.
Rossa:
Zaczęłam biec w kierunku wyjścia.Było tam czterech mężczyzn.Nie wiem jak,ale powaliłam ich za pomocą jujitsu.Nigdy się tego nie uczyłam...
Śnieżka (Blanka):
pobiegłam za resztą...
Chrona:
________
Fajnie, akcji jest wiele. Wszyscy rozwalają bez problemu tych ludzi >.< Trzeba to było jednak w nocy zrobić ;x
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej