Różności > Opowiadania, wiersze...

Historie Nany

<< < (224/258) > >>

Demek:
Człowiek sztucznie chowany na hormonach, więc się nie liczy.

Nana:
Ale mimo wszystko dalej jesteście ode mnie wyżsi w swojej niskości bo ja mam zaledwie 165 lub 164 cm wzrostu ;-;
To ja mam u siebie w szkole koszykarzy co najniższy ma 180 ;-;""" najwyższy 195 ;-;""""
I jak taka mała mrówka lub "kotek" jak niektórzy wolą ma się poruszać wśród tych olbrzymów i troli górskich? D:

Karoiiina:
A co ja mam powiedzieć, jak u nas w technikum są takie duże ludzie? ;-;
Nie wiem, paru ma pewno koło 190 ;-;
Do tego jest jakiś łysy
Do tego jest jakiś z mega długimi włosami
Jakiś dres, który jest taki reagge ;-;
I poza tym, technikum jest straszne ;-;

Nana:
To po cholerę tam chodzisz? D:
u mnie jest gorzej bo mamy gimnazjum i podstawówkę razem ;-; i takie małe gówniarze plączą ci się pod nogami .___.'''

Karoiiina:
Jak mam nie chodzić, jak mamy Zespół Szkół i mamy gimnazjum z technikum? ._______________.
Do tego żeby dostać się na nasze 2 piętro musimy przejść przez 1 piętro należące do tych dużych ludzi ;_;
Ale najgorsze jest to, że szatnia na buty jest obok MĘSKIEJ szatni na wf ;_; Weeź, idę sobie ubrać buty, a tam Ci stoi 5 chłopaków w samych majtkach czy spodniach i się gapią na Ciebie jak na wariatkę ;_;

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej