Różności > Opowiadania, wiersze...

Historie Nany

<< < (225/258) > >>

Nana:
Jeśli mieliby kaloryfery i w ogóle to naturalnie krew z nosa xD ale jesli to takie pedałki to ci szczerze współczuję ;-;

Karoiiina:
Hyyym.. raczej nie pedałki, ale też nie napakowani ;-;
Po prostu takie płaskie niewiadomo co, do tego tacy dziwni że masakra ;-;

Nana:
bleeeeee.....takie to ..bruuuh ;-;''
Mam zboczenie zawodowe bo pływam z takimi napakowanymi i w ogóle na WF-ach chodzą tacy bez koszulki no..no.... iii.....no zboczenie zawodowe no! co ja na to poradzę? D:

Nemhain:
*ekhu, ekhu* A może byś coś napisała? *ekhu*

Demek:
Nie, po co? Poczekajmy jeszcze z pół roku xD

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej