Różności > Opowiadania, wiersze...

Historie Nany

<< < (233/258) > >>

Demek:
Powalczymy z powtórzeniami, rozszerzymy opisy i będzie bogini, na razie musi ciebie zadowolić Mistrzyni. xDD

Nana:
Kurna trzepnę go zaraz tak że nie wstanie! o3o *bierze patelnię ceramiczną (chyba mam taką? w sensie nic na niej się nie przypala xDD nie wiem jaka to patelnia!)*

Spieszyłam się żeby wam wstawić, kurde! A na opis walki to za bardzo nie miałam pomysłu raz a dwa mój padre mnie już ścigał o internety więc musiałam szybko kończyć

Demek:
Tak czy siak chory byłbym jakby ci nie podokuczał, więc oddychaj i nie złość się już tyle. Ogółem miły jestem i bardzo kochany mój ty Kocie, więc nie narzekaj. ;) :D

Nana:
W sumie lepszy Kot niż Kotek ;-;
Racja, na początku bym się ucieszyła że wszystko ok ale potem bylo by dziwnie. Dzieki temu wiem że jesteś zdrów, ze jesz normalnie, dobrze się uczysz i w ogóle :3

Nemhain:
Napisałam wczoraj trochę o Nemhasi. Wysłać ci na priv?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej