Różności > Opowiadania, wiersze...
Historie Nany
Nemhain:
Śmiercioskrzydły, Śmiercioskrzydły, ty... ekhm.
Nemhain:
Piękna fraszka.
Nana:
Za co taka fraszka? D:
Nemhain:
Bo cię lubię. Powinnaś się cieszyć, że układam fraszki o tobie! Niektórym to nie można dogodzić.
Nemhain:
Miałaś mi wysłać to opko. Nie chce mi się grzebać w tym spamie.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej