Różności > Opowiadania, wiersze...

Historie Nany

<< < (245/258) > >>

Nemhain:
Ech, smutne. Mogłabym przekazać ci trochę weny. Bo mam jej nadmiar.

Nemhain:
Mam taki nadmiar, że aż chcę pisać kilka rzeczy jednocześnie. A że się nie da, nie piszę żadnej...

Nana:
Hehehheh. Pisz na zmianę. 10 zdań do jednego 10 do drugiego :D

Nemhain:
Nie napisałaś! Nie zagrałaś! Hssss!

Nana:
Słuchaj jestem chora, leżę pod kocem. Lekcje nie zrobione, prezentacja ledwo wysłana...
Przytulicie mnie ;-;

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej