Różności > Opowiadania, wiersze...

Historie Nany

<< < (32/258) > >>

Nana:
                                          List do Demona!

Ty zły człowieku! Tak "Nanę" czytałeś! Nie widzę twoich komentarzy ani pochwaleń ani kurcze skarg że ktoś ginie!!
Jedyne osoby aktywne tutaj to Lajna, Karo, czasem Śnieżka zajrzy ale nikt się tu nie pojawia no!
 Demonie! Nakazuję Ci CZYTANIA tego co tu nadziubdziałam!

P.S  Żądam twych komentarzy tutaj tylko bez spamu! ._.

A więc jeśli mi ktoś tu podpadnie to będą listy zUe
 A jeśli będzie sam wzór będą DoBrE lisciki :3

Demon:
Jejj Nanka jestem w szoku, że moje komentarze a właściwie ich brak tak się rzucił w oczy.
I takie oburzenie... wow
No ale tak, nieco ostatnio przestałem czytać, ale jak tak bardzo chcesz czytać moje komentarze to spoko, już nadrabiam zaległości, mam jeszcze 7% baterii ale chyba starczy xDD

Demon:
Dobra, zostało mi jeszcze trochę do nadrobienia ale to już jutro.
Jak to zawsze opowiadania super, wciągające i dalej zazdroszczę umiejętności pisania tak wielu dialogów, ja jak już piszę opowiadania to robię za dużo opisów przez co robi się nudno jednak tego u ciebie niema i jest git. Chociaż tam gdzie ten Devil znów staje się dobry to mogłaś to bardziej rozbudować bo akurat ta 'scena' mi się bardzo podobała, ale jak jest tak jest i jest zaje***cie. Resztę doczytam jutro bo dzisiaj już mi się literki rozmazują.

PS. Od Kiby i Nany mi zdala... z tymi zabójstwami, oni mają żyć. Tak ogółem to jak dla mnie wszyscy mogli by żyć....

Karoiiina:
O, Demon się pojawił.

Dziękować Nano, że ktoś mnie wspomniał C:

Lajna:
Hehe. Nana jak można nie czytać tak wspaniałych opowiadań? No jak można?!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej