Różności > Opowiadania, wiersze...
Historie Nany
Razer:
Mam zaszczyt opisać swoje wrażenia jako pierwszy,więc....Extra przez wielkie "E"xD Bardzo działa na wyobraźnie i jest zrozumiałe:D
Nana:
Cieszę się bardzo! *rumieni się i robi minę : oh thanks!*
Deeeeeeemoooooon! *drze się tak głośno że boli ją gardło* Masz konkurencję!!! xDD
Razer: jak w miarę szybko podeślesz charakterystykę itp. to może się wyrobie c:
Ale żeby nie było jak ze Scoruge! Opis człowieka musi być REALISTYCZNY I BLISKI DO NASZEGO WYGLĄDU! No...i już.
Od. Scori sory że przytoczylam ciebie ale żeby tym razem nie było kłótni pomiędzy autorem i "modelem" ._.
Karoiiina:
Jak dobrze, że wspomniałaś o Rzeszowie, a nie o Ehm, nie powiem, możesz na fb przeczytać ;^;, więc możesz walić, ale oszczędź kina i McDonaldsyy D':
No i ogółem zajebiste, jak zwykle *o* Mogłaś też napisać trochę więcej, ale dobra xD.
Razer:
i niech oszczędzi mojego kuzyna!xD
Oczywiście,że opis będzie realistyczny i zgodny z moim wyglądem.Chyba,że w rl jestem niebieski..kto wie?xD
Nana:
Byłbyś smerfem! ^3^
Karo: było późno a ja niewidzialnego oglądałam i tak jakoś wyszło ._.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej