Różności > Opowiadania, wiersze...

Historie Nany

<< < (119/258) > >>

Śnieżka (Blanka):
jakby co nie jestem zazdrosna o Demona.. ale fajnie by było gdyby Clockwork jakoś się zabiła.. albo lepiej.. jakby pojawiła się Śnieżka i ją zabiła to byłby zarąbisty zwrot akcji :P  nie uważacie??

Demon:
Uwielbiam zupę szczawiową, to będzie przyjemna śmierć. Spodziewałem się czegoś bolesnego, ale tak też może być :P

Hahahhahaha xDD Walnę chyba zaraz buraka xD Uważamy, uważamy, popieram ten pomysł by ona jakoś dedła... i to tak w miarę szybko xD

Nero01:
Super Nanuś <33

Nana:
Przepraszam bardzo! Zupa jest ohydna! xDD
Przepraszam bardzo, Demek ale ona ma ci tam dupsko uratować. Jak ona dednie to nie dorwiesz generałka. >:] hahahahhah

Jasneeee Śnieżka jasnee! o3o xDDD  Ale nie martw się trafisz na godną przeciwniczkę i łeb jej urwiesz obiecuję xD

Demon:
Nie znasz się. Zupa jest wyśmienita, jedna z moich ulubionych, a za zupami to ja akurat nie przepadam.
Ugh, ile przepraszania... Brakuje tylko okularków i palca wskazującego, którym wymachuje się wszędzie zanim się coś powie, byle się wtrącić xD
No niby tak, ale to nie zmienia faktu, że jej nie trawię i jak dednie to będzie git... ale wcześniej generałek xD

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej