Różności > Opowiadania, wiersze...

Historie Nany

<< < (120/258) > >>

Nana:
Ona miała być taka "forever alone" i mieliście sobie tam pomagać nawzajem ty ty ty ty....pożeraczu zupy szczawiowej .___.

Ej wiecie że na fonie piszę kontynuację Nany? :D The Story Of Nana: Return of The Shadow ^^
I Aragorn na razie głównym bohaterem i w ogóle tam mordownia, krew się leje! I zszokuje Was pewien fakt związany z Naną xD Ciekawa jestem czy zgadniecie xDD
I nie wiem czy to co mam na fonie nie przepiszę tego tutaj hę? Oczywiście jak Iluminę (%$^%&%&%) skończę.... Co mi przyszło do głowy z Iluminą ? .--.

Demon:
Pomagać sobie? A ja już w głowie mam wizję jej śmierci... ale ok, skoro masz inny plan to niech i tak będzie.

Nanka, ale to dawno to było, zapomniałem już kompletnie kim był Aragorn xD Ale skoro dużo krwi to będzie fajnie xD
Pytanie retoryczne oczywiście mam nadzieję, bo to chyba oczywiste, że masz to tu przepisać.

Nana:
Omg  tego być w hu iii iii. ...cholerę duzio

Demon:
Za parę dni weekend, wkrótce święta i tak duuuziiiooo wolnego, patrzaj ile czasu na przepisywanie xDD

Nana:
Ty sadysto! O.O Zobaczysz Święty Mikołaj ci zamiast rózgi i prezentów przyniesie taką cegiełkę, arkusz papieru i pióro (takie jakim pisali w średniowieczu) oraz kubełek z atramentem i wtedy zobaczymy czy ci się spodoba przepisywanie takich dłuuuuuugich rzeczy. Jeszcze z wszelkiego rodzaju poprawkami!

Sadysta jedzący szczaw .__.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej