Różności > Opowiadania, wiersze...

Historie Nany

<< < (157/258) > >>

Karoiiina:
Ale. Mi. Się. Jego. Klata. Nie. Podobała.
Śmiałyśmy się, że na szczęście zboczeniec nie ściągnął koszulki :') I dobrze, wstyd na dzielni by był xD.

Nana:
LoL xDD
Akurat mój trener klatę ma niezłą xDDD
Zboczeniec? Znowu nic nie wiem ;-;''' Który to?

Karoiiina:
Od geografii i wf ;-;
On gapi nam się na tyłki, jak się na wf rozgrzewamy czy coś, albo na cycki, jak z nim gadamy ;_; No ja walę, czemu tyle zboczoności na tym świecie, czemu Demku, czemu? xD

Demek:
Jprdl, się czepiasz. Jak jest na co patrzeć to czemu by nie patrzeć? To jest tak logiczne, że aż boli jak  tego nie ogarniasz. Chyba po coś te oczy są itp. Obrzydliwi, ale jednak bez nas babki nie przeżyją  :lol:  :mrgreen:

Karoiiina:
A bez babek nie było by facetów, w sumie, bez facetów też by nie było facetów.
*nie wiem co piszę, nie wiem co piszesz, Karo nieogar totalny, gada z Naną na skype i mózg rozJeb**ny*

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej