Tereny Poza Watahą > Areny
Krwista arena
Rebeka:
Odbywają się tu oficjalne walki sam na sam lub grupowe (między watahami). Nie treningowe.
Lajna:
Wbiegłam. Usiadłam w kącie. Rozpłakałm się. Poczułam ból.
Arser:
wbueigl za nią
-Lajna przepraszam cię ,ale Księżyc on dla ciebie 1000km przebiegl by dać ci cudowny prezent i dlatego go nie bylo on cię bardzo kocha !!Ja też cb ,ale wiem ,ze bylabyś szczęśliwsza z nim !
Lajna:
-Zostaw mnie! Każdy tak mi mówi a potem znika!-krzyknęłam i się skuliłam
Arser:
- Czy ja zniklem .....nie i już nigdsy nie znikne zrrozum zawsze przy tobie będe ...i nigdy cię nie opuszczę !!
podbiegł do niej !!
---------------------------------
Tak jak w Zmierzchu nie ??
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej