Tereny Poza Watahą > Zaświaty
Kraina Zatracenia
Razer:
-Takie są uroki tej krainy...Ehh..jakoś nic nie wpada mi do głowy..-
Sierra:
-Spacer? -machnęła lekko skrzydłem.
Razer:
-Może być spacer..-odpowiedział i ruszył przed siebie.
Sierra:
Ruszyła za nim. Nie musiała omijać niektórych rzeczy,takich jak kamienie,drzewa,ponieważ była duchem. Rozglądała się.
Razer:
-Pusto tu jakoś...i gorąco..-powiedział basior.Jego gęsta sierść była tutaj absolutnie zbędna.Szybko się męczył.Dysząc padł na popękaną ziemię.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej