Tereny Poza Watahą > Zaświaty
Kraina Zatracenia
Chrona:
Nagle zatrzymała się gwałtownie. Nasłuchiwała.
Demon:
Stanął za Chroną i patrzył cóż to ona wyprawia, stoi zamiast iść.
Chrona:
-Możesz iść pierwszy, jeśli chcesz, ale coś przed nami stoi - powiedziała.
Demon:
-Cykasz się? -zapytał i gdyby nie to, że coś przed nimi stało to by się zaśmiał, a tak to powagę utrzymywał.
Chrona:
-To idź pierwszy, proszę - wyburczała. Stworzyła kule ognia, która oświetliła istotę. Stała na 2 łapach, była wysoka i niesamowicie chuda. Stwór miał ogromne, czarne szpony. Patrzył na panterę i wilka z dziwnym grymasie na zdeformowanym pysku.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej