Tereny Poza Watahą > Zaświaty
Kraina Zatracenia
Sierra:
-Jak masz na imię...-mruknęła i odwróciła łeb.
Razer:
Westchnął.
-Jestem Razer..Dawny przedstawiciel Krwawego Grodu..-
Sierra:
Odwróciła łeb w stronę basiora
-Krwawy Gród?...Nigdy o nim nie słyszałam. Moje imię już zansz..ale co mi tam. Jestem Sierra,księżniczka i czaerna owca rodziny.-
Razer:
-Można by rzec,że jest to pewnego rodzaju tajne stowarzyszenie zajmujące się...a zresztą nieważne-Dla Razera był to trudny temat,więc szybko go zmienił.
-Dlaczego czarna owca?Skoro jesteś księżniczką to powinnaś mieć wszystko czego zapragniesz i ogólnie luksusowe życie-
Sierra:
-Nie... Nawet nigdy w zamku nie byłam... Luksusów nie preferuję,coprawda mam własny chmurkowy pałac,trocę tam luksusu jest...Ale tam. Ogólnie,to nie lubię być taka...napuszoną damą co ma wszystko na skinięcie łapy.Wolę zwyczajne życię. Ale mam też plus bycia księżniczką.-spojżała na skrzydła i lekko nimi zamachała- To moje cudeńka...To wszystko co mam...
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej