Tereny Poza Watahą > Zaświaty

Kraina Zatracenia

<< < (18/34) > >>

Razer:
-Mam rozumieć,iż zawsze włóczysz się po terenach bez straży? Nie boisz się o własne życie? Wasi strażnicy mają wolne czy co?Nigdy żadnego nie spotkałem...-

Sierra:
-E-eee...Jestem niezależna. A co z tą strażą się dzieje to nie wiem...Wiem tyle co ty.

Razer:
-U mnie aż się roiło od strażników.Obserwowali każdy ruch,a za każde naruszenie zasad groziła kara..Tutaj jest zbyt..spokojnie..-

Sierra:
-Żyje tu więcej od Ciebie i żadna sensacja tutaj się nie wydarzyła...Ogólnie wszystkich gdzieś wywiało...Pierwszą alphę Rebekę,jej partner,A...-urwała i westchnęła.

Razer:
-No powiedz...kogo?-

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej