Mirabilis!

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

         

~ZAPISY~
~REGULAMIN~
~WPROWADZENIE~
~DLA POCZĄTKUJĄCYCH~


Jeśli rejestrujesz się tu tylko po to, żeby nam umilić życie Twoim banem, nie rób nam tej przyjemności i się odwal C:

   


Autor Wątek: Lodowy Pałac  (Przeczytany 8330 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Demon

  • Gość
Odp: Lodowy Pałac
« Odpowiedź #30 dnia: Czerwiec 09, 2013, 14:28:52 »

Pewnym krokiem szukałem zejścia do podziemi. Po kilku chwilach Arser zauważył jakie małe wrota, które były ukryte za kratami.
-empioto drowio - powiedziałem i kraty znikły. Drzwi bez żadnego zbędnego problemu się otworzyły. Za wrotami kryły się bardzo pionowe schody w dół, były tak wąskie że musieliśmy schodzić jeden za drugim.
Byliśmy już na dole, przed nami otworzył się szereg drzwi, za którymi na pewno się coś kryło.
-Coś tak czuję, że ona gdzieś tu będzie...- mruknąłem i wszedłem do pierwszego lochu, nic ciekawego tam nie było. Same jakieś półki z eliksirami czy czymś takim.
-Idźcie szukać, musimy się rozdzielić, wtedy mamy większe szanse na jej znalezienie - rzekłem i skierowałem się do innego pomieszczenia.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Arser

  • Wojownik - Najemnik
  • Samiec Betha
  • MISTRZ!!!
  • ***************
  • Wiadomości: 9023
  • Nie jeste aniołkie....JESTE PINKUŚ!!!
    • Watahaczystejkrwi
Odp: Lodowy Pałac
« Odpowiedź #31 dnia: Czerwiec 09, 2013, 14:29:22 »

Powoli stąpałem po lodowych schodach ,które biegły przez ciemny labirynt ,w którym łatwo było stracić orientacje gdzie co jest.Wszędzie widniały lodowe figury gargulców ,które wlepiały swoje paskudne ślepia w moją osobę .Nie mogłem się skupić na niczym .Chcialem jak najszybciej odnaleźć Xedrone i wiać  stąd jak najszybciej pozostawiając za sobą tylko odbicia łap w śniegu.Nagle coś dziwnego przemkneło mi przed oczmi, jakby jakiś stwór o długich i ciękich nogach ,wielkiej młowie ,włochatym tłowiu i wielkich łapach ,na których widniały sztyletowate pazury.Zamarłem ,kiedy ujrzałem przed sobą jego paskudny pysk skuty lodem.Zwisal z sufitu wpatrując sie we mnie z wilką ,żarliwością.W jego oczach uwidziałem żąde mordu.Chcial wbic swoje pazury w moją szyje ,by wkońcu zlikwidować swojego przeciwnika.Przerażony zaczołem uciekać przed potworem ,kiedy wyleciałem z pomieszczenia zatrzaskując za sobą pruchniałe drzwi ,które unieruchomiły poczynania bestii.Szybko ucieklem zostawiając za sobą zmutowanego gargulca.
Zgłoś do moderatora   Zapisane




-------------------------------------------
5 lat/ dzień 18/ część roku III
Moce
- żywioły...
- demoniczność.
- niewidzialność ( zdobyta dzięki loterii)
- lanwa- moc dzięki, której masz kontrole nad lawą ale tylko niebieską. LAwa ta niszczy wszystko na swojej drodze. (Loteria)
- moc porozumiewania się ze zwierzętami (dzięki medalionowi natury)

- cloning..
- tempus subsisto...
- scindendae animarum..
- anima in fasciculum
- mors oculo
- zmiennokształt

----------------------------------------------


Siła:277
Zręczność:288   
Czujność:290
Szybkość:281
Odwaga:280
Moce:284
( Dzięki amuletom i loteri jak coś )

---------------------------------------
narzeczona: Lajna !!
potomstwo : Sierra(Ty wieśniaku jeden),Liuy i Kamikadze.
Praca : Dyplomata

-----------------------------------------------
Pełnia mnie mordyje ,a świat skłania do złego cóż życie wilka nie jest nic warte ,gdy nie ma się tej jedynej samicy pod slońcem !

Lajna

  • Samica Alpha(nr 2)
  • Admin
  • Mentor
  • ********************
  • Wiadomości: 16117
  • Я ненавиджу, коли хтось є підробленою.
Odp: Lodowy Pałac
« Odpowiedź #32 dnia: Czerwiec 09, 2013, 14:29:38 »

Szłam powoli. Weszłam do pierwszego lochu. Było tam ciemno i wilgotno.Przeszył mnie dreszcz.Szybko wyszłam z lochu. Przeszłam kawałek. Weszłam do następnego lochu. Był on dość jasny. Po chwili zobaczyłam co to tak świeci. Był to dziwny kwiat. Podeszłam do niego. Ale on prychną. Odsunęłam się kilka kroków. Wyszłam z lochu. Znów przeszłam kawałek.
Weszłam do dziwnego lochu. Był on jakiś zygzatowaty. Szłam w jego głąb. Nadepnęłam na coś śliskiego. Zasyczało to. Szybko się cofnęłam. Nagle z ciemności wyłonił się wielki wąż. Oczy wyszły mi z orbit. Wybiegłam z lochu przestraszona. Weszłam do największego lochu na swojej drodze. Był on pusty i jasny. Jednak cień przesuwał się w różnych kierunkach.
*Dobra te lochy są dziwne*-pomyślałam. I powoli się cofałam. Byłam przy wejściu. Wybiegłam by dołączyć do innych.
Zgłoś do moderatora   Zapisane




Rozpływam się wśród fal
Pod wodą tracę oddech
Serce zgubiłam w oceanie wspomnień
Pokryta łuską wstydu
Uderzam w taflę wody
Tonę pod powieką łez i trwogi

Nie ma już ratunku, zatapiam się
Na głowie diamentowy diadem zmienił się cierń

Imię: Lajna
Płeć: Wadera a jak inaczej?
Wiek: 5 lat/22 dzień/ I połowa (Dużo, ale uznajmy, że tyle Xd T_T)
Partner: Arser, który zrobił PUF! (zaręczeni)
Potomstwo: Sierra
Moce:
1.Sharingan (nie kopiować!)
2.Wielożytność
3.Żywioły + Żywioł cienia
4.Kaguya (nie kopiować!)
5.Moc uzdrawiania
6.Magia
7.Zmiennokształtność
8.Moce obronne
9.Magia Duszy
10. Energia Ciała
           + Nieśmiertelność (dzięki eliksirowi)
Wytłumaczenie mocy w KP :*



Nie chcę Cię zwabić urzekającym śpiewem
Nie wyjdę też na ziemię
Straciłam już swój ląd
Uciekam stąd
Chowam swój sztylet
Nikogo już nie zranię
Zaginę w tej otchłani
Nie ujrzysz więcej mnie
Oddalam się

Chciałam uwolnić się
Wyjść wreszcie na powierzchnię
W stalowej klatce zatrzasnęłam serce
Słuchałam śpiewu ptaków
Kochałam się w powietrzu
Stawiałam zamki z piasku w strugach deszczu

UM:
Siła: 507
Zręczność: 507
Czujność: 506
Odwaga: 507
Moce: 506
Szybkość: 507

Towarzysze:
Feniks Srebrzysty - Majna
Misterna - Misty
Feniks Złocisty - Złoty
Menor - Blue
Haniele - Iris

WD: 885 (ehehe gdybym widziała xd Od kilku miesięcy nie uzupełniam ^^)