Tereny Poza Watahą > Zaświaty

Tajemnicza Droga

<< < (13/26) > >>

Dominique:
Jedz pij i popuszczaj pasa... gdyby tylko tutaj było tak luźno ale zawsze może spróbować rozluźnić tą niezręczną sytuacje.
- Co my tacy jak na pogrzebie? Życie jest za krótkie żeby skupiać się na rzeczach których nie lubimy towarzysze. - Niby oczywiste ale nawet przypominanie oczywistości może poprawić humor.
- O godność nie pytałem ale skoro to tego doszło to jestem Dominique.

Nero01:
_________________________________________________
Miałam pisać, ale dam dojść do głosu Is'owi:D

Isoschi:
No weź to wytłumacz temu tu ponurakowi... może on got albo coś i temu taki? pomyślał jednak odpuścił sobie mówienia tego na głos, no bo po co?
-Uznajmy, że to tajemnicze miejsce tak jakoś wpłynęło na tę tutaj atmosferę - tajemnicze miejsce, tsaa, droga i droga, ale nie ważne, nie czepiajmy się tego. Oho, zaczyna się przedstawianie, wszystko tylko nie to. Nie lubił tak od razu wyjawiać swojego głupiego imienia, ale jak wszyscy to wszyscy.
-Ech, jak już wszyscy to... miło poznać, ja jestem Isoschi - rzekł i krótko się uśmiechnął.
-A tak z nieco innej beczki, urodziliście się w tych stronach czy przybywacie tu skądś?

----
E tam, nie czekaj na mnie, pisz jak tylko chcesz.

Dominique:
- No to skoro już we godności znamy.. - Boże jak bardzo chcę wrócić do mojego poprzedniego życia pięć lat życia i nadal się nie pogodził z tym. Isoschi chyba uśmiechami chciał polepszyć atmosferę wiec i ten postanowił się ciepło uśmiechnąć.
- Ja nie z tych stron pochodzę więc wychodzi że jestem teoretycznie obcy. 

Isoschi:
O, blondas też się uśmiechnął, takie niby nic, a już inaczej patrzy się na tego osobnika, jakoś bardziej przyjaźniej, to teraz pozostało się tylko do Nera przekonać i będzie git.
-To właściwie nie jesteś sam, witaj w klubie obcych - odpowiedział miłym tonem, Is właściwie ledwo tydzień, może dwa, jakoś tak... szwęda się po tutejszych terenach, a ci tutaj to właściwie pierwsi jakich poznał, owszem wcześniej widział jakieś wilki, nawet chciał coś zagadać, lecz nie wyszło, całkowicie obcy był.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej