Tereny Poza Watahą > Dolina Smutku

Jezioro łez

(1/5) > >>

whitedark:
To jezioro nie jest takim sobie zwykłym jeziorem. Ma ono wodę słodką jak cukier, czyli słodkie łzy magicznych stworzeń. Podobno na dnie jeziora zamieszkują nimfy. Kiedy wilk, lub inne zwierze napije się choć jednego łyka łez, będą one wabiły swoim urokiem i magią, którą posiadają.Następnie, nimfy zaciągają na dno i zwierzę się dusi.Nikomu nie udało się wydostać ze sideł tych przebiegłych stworzeń. Na brzegu są stare łodzie rybaków,których porwały...

blub:
Wszedł roztargniony nadal w postaci dorosłego, rosłego basiora.

Lajna:
Wleciałam. Stanęłam na brzegu. Spojrzałam w wodę. W oddali ujrzałam basiora. Saviour? Nie to nie mógł być on. Przecież tamten jest jeszcze szczeniakiem. Przekrzywiłam łeb i doszłam do wniosku, że nie znam tego tam.

blub:
Usiadł nad brzegiem i pochylił się nad taflą wody. Chuchnął na nią tak, że zafalowała.

Lajna:
Stałam się biała. Nadal wpatrywałam się w basiora. Albo pamięć mi siadała albo to wynik magii.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej