Tereny Poza Watahą > Dolina Smutku
Wzgórze wspomnień
Sierra:
-Hej-Szepnęła smętnie. Westchnęła lekko,westchnienie było ''załamane'',ponieważ Sierra była blisko płaczu.
Razer:
-Coś się stało?Dlaczego jesteś w takim miejscu jak to?Nie lepiej by było pójść w bardziej...kolorowe miejsce?-zapytał.Gdy basior spojrzał na krzewy,wydawało mu się,że to jego ojciec.Cały i zdrowy.W głowie słyszał swoje imię wypowiadane z pyska starego basiora.Westchnął.
-To odpowiesz mi na te pytania?
Sierra:
-Niby czemu? Wywiad?-szepnęła.Łza spłynęa mi po policzku. Westcnęła drugi raz i odparła.- Kolor do mnie nie pasuje...
--- Cytuj ---Kolor do mnie nie pasuje...
--- Koniec cytatu ---
Mówiła wadera,która kiedyś była optapetowana tęczą -.-
Razer:
-Chciałbym wiedzieć o co chodzi.-rzekł Razer nie dając za wygraną.
PamiętamxD
Sierra:
-Po co?-odparła mówiąc niskim głosem.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej