Tereny Poza Watahą > Dolina Smutku

Wzgórze wspomnień

<< < (8/14) > >>

Sierra:
Westchnęła. Przytaknęła tylko potwierdzając. Nie wytrzymała. Z jej oczu napływały coraz większe ilościi łez.

Razer:
Razer zrobiło się jej żal,choć nie przepadał za waderą.
-Kiedyś go odnajdziesz..trzeba wierzyć.On na pewno by nie chciał,abyś cierpiała z jego powodu-basior próbował ją pocieszyć,jednak średnio mu to wychodziło.

Sierra:
Prychnęła.
-On nigdy nie wróci. A we mnie światło wiary już na zawsze zgasło.-szepęła.

Razer:
-Jeszcze się kiedyś zdziwisz..-rzekł basior i odszedł dalej kilka kroków.Spoglądał na wielką dolinę.
-Świat jest wielki i pełen cudów...kiedyś się przekonasz...-

Sierra:
-Cudem by było gdyby ktoś dałby mi wsparcie...-odparłam-A takiego owego nie mam...-mruknęła i spoglądała w ziemię.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej