Tereny Poza Watahą > Dolina Smutku

Wzgórze wspomnień

<< < (11/14) > >>

Razer:
Razer sam zaczął słyszeć jakieś dziwne szepty.Zdawało mu się,że słyszy głosy swoich rodziców.Prosili go,aby dołączył do nich.Że wtedy będzie szczęśliwy.Razer uderzył się w głowę(faceplamxD),aby pozbyć się tych głosów.
-Sierra!Te głosy są w twojej głowie!To miejsce jest przeklęte!(w przenośni...)Opamiętaj się!-krzyczał szturchając waderą.

Sierra:
-Daj mi spokój!! To nie moja wina!!-krzyczała odpowiadając tym samym ruchem. (szturchnęłam basiorem ^^)




----------

--- Cytuj ---krzyczał szturchając waderą.
--- Koniec cytatu ---

CCOOOO!!! CZEMU SZTURCHASZ MNĄ???!!!

Razer:
-Rozumiem,ale to to miejsce!To jego wina!-
_____________________________________
Abyś się opamiętała?Walnij się w łeb.To pomagaxD

Sierra:
-Czemu tak sądzisz?-zapytała, nastała chwila wolna od szeptów.


Wzajemnie,Raziu,wzajemnie C:

Razer:
-Słyszysz jakieś szepty tak jak ja.Nie wierz w to,co one mówią.One kłamią,oszukują..-

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej