Tereny Poza Watahą > Las
Mokradła
Matsi:
Może ktoś go w końcu zrozumie.
Uśmiechnał się.
Usłyszał mysz grzebiącą się w trawie.
Chwycił ją za ogon i podniósł do góry.Szamotała się.
Kryształowa:
-Chcesz się przejść na jakiś spacerek ? - spytała
Matsi:
Czemu nie-powiedział i wstał.
Puścił mysz.
Kryształowa:
Wstała.
-To chodź. - powiedziała i się uśmiechnęła.
Wyszła z Matsi spacerkiem.
Kierunek Ocean :)
Matsi:
Wyszedł.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej