Tereny Poza Watahą > Las

Mokradła

<< < (16/37) > >>

Lajna:
-Star?!-warknęłam odwracając się.
Wyszczerzyłam kły, które nie mieściły mi się w pysku.

Matsi:
Leżał tak chwilę,dłuższą chwilę.
Czekał na moment w którym nabierze trochę sił.Wiedział,że jeśli wstanie to nastąpi ból więc chciał poczekać.

Chrona:
Weszła.

_______
Mam jeszcze pół godziny- muszę je gdzieś przesiedzieć~

Kinga27:
Wyszlam z krzakow i podeszlam do Lajny
-Tak ja
Powiedzialam

Lajna:
Warknęłam i machnęłam ogonem łamiąc drzewo.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej