Tereny Poza Watahą > Las
Mokradła
Lajna:
-Star?!-warknęłam odwracając się.
Wyszczerzyłam kły, które nie mieściły mi się w pysku.
Matsi:
Leżał tak chwilę,dłuższą chwilę.
Czekał na moment w którym nabierze trochę sił.Wiedział,że jeśli wstanie to nastąpi ból więc chciał poczekać.
Chrona:
Weszła.
_______
Mam jeszcze pół godziny- muszę je gdzieś przesiedzieć~
Kinga27:
Wyszlam z krzakow i podeszlam do Lajny
-Tak ja
Powiedzialam
Lajna:
Warknęłam i machnęłam ogonem łamiąc drzewo.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej