Tereny Pierwotnych > Las
Wodopój
Razer:
-A ta sztuczka z barierą?Niezła metoda.Zamknięcie mnie w puszce z tymi bestiami bez możliwości ucieczki.Cwane posunięcie na zakończenie mego życia,jednak najwyraźniej plan się nie powiódł..
Rachil:
prawda użyłam bariery ale żadnych sługusów nie przywoływałam jeżeli chodzi ci o orle patrole to nie nazwałabym ich bestiami one nie atakują wybacz.
Razer:
-Mam namyśli te szkielety zwierząt i inne cuchnące plugastwa które od 3 dni mnie nachodzą.Myślisz,że uwierzę że one tak zupełnie przypadkiem znajdują się tam gdzie ja?Naprawdę myślisz,że jestem taki tępy?
Rachil:
spojrzała na niego lodowato.
nic takiego nie zrobiłam to jakieś nieczyste stworzenia. może to amulet czarcienia sprowadza te stworzenia?
mnie nie obwiniaj zamknęłam ci tylko drogę ucieczki,.. a taka śmierć? ni cóż jest niegodna nawet dla takiego zdrajcy jak ty..
Razer:
-Licz się że słowami szamanie-warknął
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej