Tereny Pierwotnych > Las

Las

<< < (254/342) > >>

Arser:
-ALE JA JESTEM RÓŻOWYM KUCYKIEM!!-wybuchłęm nagle stając na równe nogi-jak mam się nie złościć..

Sierra:
-Aha...kapuje...to może...wiem!!!przemienię Cię w innego kucyka lub po prostu wilka-Siłą umysłu próbowała przemienić Ariego.-Szlak...Sierra miała moce a Viper ich nie ma-powiedziała bezradnie

Arser:
- I co ja powiem Lajnie,ze jej zarzeczony jest różowym kucem Pinkie-powiedziałem-no błagam...

Sierra:
-Popatrz na mnie!-pokazała na siebie!-jak pokarzę się Lajnie to na zawał padnie!Dobra...pozaklejane oczy przeżyła ale to straszydło!?jesteśmy w tej samej sytuacji...-Usiadła na kamieniu.

Arser:
Spojrzałem na nią...
-Musimy się przed nią ukrywać,aż wreście wróciły do ciał wilków,bo inaczej mozesz od razu mi głowe uciać..

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej