Tereny Pierwotnych > Las
Las
Mistic:
-Chyba nici za spaceru-Burknęłam zaciskając zęby.
_________
;-;
blub:
________________
;-; x10
Muszę uciekać, przynajmniej na 30 min .-.
Najwyżej z tel wejdę, ale nie obiecuję Y.Y
Lajna:
Wywróciłam oczami. Łza spłynęła zostawiając szramę na całym pysku. Znów byłam sobą.
-Miss raczej powinnaś udać się do lecznicy, szybko!-rozkazałam.
Mistic:
-Nie dam rady...
________________
Kompa mi zabrali...
Szynki jedne... ;-;
Lajna:
Wywróciłam oczami.
-Wsiadaj-powiedziałam gdy pojawił się przed nią dywan.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej