Tereny Pierwotnych > Las

Las

<< < (63/342) > >>

Łobi:
Żucam Nanie groźne spojrzenie . Nic nie mówię , jednak mój wzrok mówi za mnie .

Rebeka:
-Nana nie przejmuj się - uśmiechnęłam się miło do Nany
-Łobi...coś taka zła?
__________________________-
Zobaczcie sobie wątek "ważne" w "zapisach"

Łobi:
- nic , nic ...

Nana:
Odzwzajemniłam spojrzenie Łobi.

Kryształowa:
Zaczęłam pakować moje przedmioty. Ale zostawiam jeden pistolet na wierzchu i go złapałam w łapę.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej