Tereny Pierwotnych > Las

Las

<< < (81/342) > >>

Kryształowa:
-Cześć Rossa. - krzyknęłam do małej wadery i wróciłam do książki.
*Zabiła ją jej samotność, brak miłości, brak uczuć, brak wszystkiego..*

Rossa:
Odwróciłam się gwałtownie,w stronę dobiegającego głosu.
-Hej.-odpowiedziałam,jak gdyby nigdy nic.

Kryształowa:
-Co porabiasz ? - spytałam szczeniaka. *Śmierć jej nie powstrzymuje, dalej czyni to co wcześniej...*

Rossa:
-Nic,właśnie skończyłam jeść.-popatrzyłam uśmiechnięta na kępki futra,które zostały z liska.Poza tym,byłam cała we krwi.Popatrzyłam na siebie i zaczęłam się wylizywać.

Kryształowa:
-Lisa jadłaś ? - spytałam się po zapachu krwi. (jak co szpieg ma wszystko wyczulone : ] )

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej