Tereny Pierwotnych > Las
Las
Kryształowa:
Wyszłam obok Tii.
Kinga27:
wbiegłam i zobaczyłam białą przeźroczystą postać samca ja krzyknęłam:
-Kim ty jesteś,i co tu robisz?
a on odpowiedział spokojnie
-nie obwiniaj się za to czego nie zrobiłaś,Star
-skąd mnie znasz
-rok temu chata,pożar.Nie pamiętasz?
-nie wierzę to Ty,Szczęściarz?
powiedziałam ze łzami w oczach
-tak siostrzyczko to ja,Szczęściarz
słysząc to podbiegłam do Szczęściarza i chciałam go przytulic lecz on powiedział:
-nie przytulisz się jestem duchem,przeźroczystym
siedzialiśmy godzinę aż Szczęściarz powiedział:
-muszę wracać do mojego domku w niebie,może jeszcze kiedyś się zobaczymy?
powiedział i wręczył mi swój obraz i zniknął pomiędzy koronami drzew
wybiegłam z obrazem
Rossa:
Razem z Rauttem popatrzyliśmy po sobie.Dawno się nie widzieliśmy...Jeszcze raz przytuliłam brata i usiadłam naprzeciwko niego,patrząc mu w oczy.
Nana:
Weszłam.Zauważyłam niedawno poznaną Rossę.Siedziała z jakimś drugim szczeniakiem.
Wielkim susem wpadłam w cień słuchając o czym mówią.
Rossa:
-Rautt,jak się tu znalazłeś?
-No..właściwie to nie do końca jestem pewny...Szukałem cię.
-Aha...Kocham cię.Cieszę się,że w końcu cię znalazłam.
-Ja tez cię kocham...-przytulił mnie i prawie się rozpłakał.
-Nie zostawiaj mnie nigdy więcej,dobre?-szepnęłam.
-Obiecuję...
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej