Tereny Pierwotnych > Las

Las

<< < (109/342) > >>

Demon:
Błąkałem się po lesie, gdy tu nagle powiał lekki wiaterek niosący ową piękną woń młodej sarenki.

Demon:
Ruszyłem truchtem za zapachem, w brzuchu już zaczęły kiszki marsza grać...

Kinga27:
weszłam po cichu podeszłam do jakiegos jelenia i go zabiłam po chwili jadłam

Demon:
Zaczaiłem się za krzakami, które otaczały małą polankę w lesie koło jeziora.
Było tam małe stadko jeleni i saren.
Obszedłem jezioro w koło i w zaroślach usłyszałem ciche, płytkie oddychanie małego jelonka.
Matka zostawiła go ukrytego, a sama poszła się na jeść.
To był świetny łup, łątwy i smakowity.
Wskoczyłem na leżącego jelonka i jednym, mocnym ściskiem szczęk na jego karku pozbawiłem go życia. Ciągnąłem jelonka w głąb lasu by mnie nie zauważyło stado.
Zacząłem jeść ofiarę ze smakiem.

Demon:
Resztki zostawiłem krukom czającym się na czubkach drzew.
Wyszedłem radosny z pełnym brzuchem.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej