Tereny Pierwotnych > Las
Las
Kryształowa:
Weszłam. Wskoczyłam na drzewo i popatrzyłam na Nanę. *oesu...* Odwróciłam wzrok i zamknęłam oczy.
Nana:
Ruszyłam w swoją stronę.Brzuch niemalże szurał o ziemię.
*No teraz cię mamy*-pomyślałam.
______________________________
nie wiem ale babeczki to pocztą mi przyślij xD
Demon:
Wleciał Zgredek i podleciał do Demona -W lecznicy jest Karoiina i czeka na pomoc - powiedział i wyleciał.
*Muszę szybko zabić tą łanię i do lecznicy* -pomyślałem -Teraz Nana! -warknąłem i ruszyłem na wybraną wcześniej łanią.
Nana:
Ruszyłam do morderczego i gwałtownego biegu.Szybko i zwinnie przeskakiwałam przez przeszkody doganiając łanię.
Demon:
Dobiegłem łanię i wskoczyłem jej na grzbiet dobierając się do karku.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej