Lodowy labirynt

<< < (3/39) > >>

Arser:
- Nie mozesz ,on cie zabije -syknął spoglądając na niego niepewnie !
 NAGLE NA MOIM PYSKU POJAWIŁ SIĘ SZEROKI UŚMIECH .
-Przynajmniej dopełni swoją misję i przede wszystkim zostawi watahe w spokoju .

Matsi:
Warknął cicho.
Wstał.Był gotowy pomóc Arser'owi.

Arser:
 Spojrzałem na warczącego wilka .
-Matsi ,a ty cotu robisz ?-zapytałem - NIE POWINNO CIE TU BYC !
 

Matsi:
Nie powinno,ale jestem.Stoję tu wystarczająco długo by wiedzieć wszystko.-powiedziałem do basiora.

Arser:
-Wszystko ?To dopiero małyfragment tego co tu sie wydaży -wymamrotałem podnosząc łeb !
 Spojrzalem na demona ,który siędzialzaskakująco cicho !

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz