Tereny Poza Watahą > Lodowe Królestwo
Lodowy labirynt
Lajna:
Biegłam spory kawałek. Zauwarzyłam młode wilczyce.
-Rossa?-spytałam z niedowierzaniem- Zawiodłam się na tobie i to bardzo.-powiedziałam.
-A ty Sierra złamałaś szlaban. Teraz bd chodzić ze mną wszędzie. A i pójdziemy do Blanki ona wyznaczy ci prace społeczne.-powiedziałam i złapałam Sierre za ucho.
Rossa:
-Czemu niby się zawiodłaś? Że poszłam sobie do labiryntu? Przecież wróciłybyśmy...
Lajna:
-Zawiodłam się na was jak nigdy. Nie wiem czy wam jeszcze kiedyś zaufam.-powiedziałam
Lajna:
-To że ty Rossa zamiast odprowadzić ją do jaskini to sobie poszłyście, a wiedziałaś że ma szlaban. A na Si dlatego że wgl. złamała zakaz.-powiedziałam
Rossa:
-Heh...nic mi nie mówiła,że jeszcze ma szlaban...Kurde! Miał być miesiąc,tak? Przepraszam....-zrobiło mi się głupio.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej