Tereny Pierwotnych > Łąka
Duża łąka
Karoiiina:
- Siedzę. Nikogo nie ma, żeby się z kimkolwiek spotkać, więc siedzę sama - mruknęła, machając ogonem.
Nana:
-W sumie też racja... Jest tu teraz tak pusto...- spuściła głowę. Było jej strasznie żal tego miejsca.
Karoiiina:
- Widziałaś gdzieś Demona? - mlasnęła, spoglądając na Nanę.
Nana:
-Ostatnio spotkałam się z nim na arenie treningowej, gdy trenowałam Nemhain. Później nawet stoczyliśmy mały pojedynek...ale to było jakiś czas temu...- powiedziała.
-Nawet go nieco poirytowałam.- uśmiechnęła się pod nosem, przypominając sobie wyraz jego złości na pysku, gdy zmieniła się w Razera, potem w Karo i Śnieżkę. Trafiła też w jeden czulszy punkt- Misty. I była z tego dumna, że udało się jej odnaleźć jakąkolwiek słabość swojego przeciwnika.
Karoiiina:
- Czyli obstawiam, że załamał się i poszedł gdzieś się wypłakać, czy coś - westchnęła, przeciągając się, by po chwili rozłożyć się na ziemi.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej