Tereny Pierwotnych > Łąka
Duża łąka
Kryształowa:
-Moje skrzydło się niby zrosło, ale mam nerwy zerwane, że już nigdy nie będę latać - Posmutniałam.
Śnieżka (Blanka):
Ciekawe jak to jest mieś skrzydła- zastanowiłam się i przez głowę przeleciały mi róże myśli.
Demon:
-a może Rebeka...ona ma dużo mocy, może by mogła coś zrobić? - powiedziałem.
Kryształowa:
-Może.., ale jak nie to już chciałabym mieć "wycięte" skrzydła, aby nie móc na nie patrzeć..-powiedziała ze łzami w oczach.
Śnieżka (Blanka):
Jeszcze będziesz mogła latać. -powiedziałam i uśmiechnęłam się do Kryształowej
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej