Tereny Pierwotnych > Łąka
Duża łąka
Sierra:
weszłam śpiewając i kiwając się na boki
Wódko ma wódko ma wódko ma,
któż bez ciebie sobie w życiu radę da,
jesteś miła, chociaż żrąca,ale dobra i pachnąca
ja bez ciebie nie potrafię dłużej żyć
Sierra:
zauważyłam sarnę stojącą za krzakiem
-ty!k***a!nogi ci odpierdzeliło!
Sierra:
podbiegłam do sarny a ta odbiegła
-poczekaj!nóg ci pogrzycze!
Lajna:
Weszłam. Wyczułam dziwny zapach.
-Sharingan-powiedziałam. Moje oczy zmieniły się.
Sierra:
zauważyłam mamę,podeszłam do niej
-cześć mamo!co tam u ciebie-objęłam ją łapą i kiwałam się na strony.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej