Tereny Poza Watahą > Góry

Góry

<< < (214/274) > >>

Arser:
Nagle znaki znikły,a ja wróciłem do rzeczywistości..Spojrzałem ze zdziwieniem na piach..
-Co się stalo?

Lajna:
-Dobrze się czujesz?-spytałam wstając

Arser:
-Tak,tak wszystko ok to tylko tak przez stres-powiedziałem próbując uniknąć rozmowy o tym co się stało..

Lajna:
Skinęłam głową niepewna. Wzięłam rozpęd i skoczyłam w dół.
-Na bombe!-krzyknęłam wpadając do wody

Arser:
Otrzepałem się nerwowo i wskoczyłem za nia do wody z udawanym uśmiechem..
-Na bombe !!!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej