Tereny Poza Watahą > Góry

Góry

<< < (215/274) > >>

Lajna:
Wypłynęłam. Otrzepałam się. I patrzyłam przez chwilę tam, daleko, gdzie wszystko jest inne...

Arser:
Wypłynąłem za nia ..
-Coś się stało?-otrzepałem się uważając na to by jej nie ochlapać..

Lajna:
-Nie, wszystko dobrze-powiedziałam patrząc nadal tam.

Arser:
-To dlaczego się tak patrzysz?Jak coś mi możesz wszystko opowiedzieć-powiedziaęłm nadal słysząc te tajemnicze szepty..

Lajna:
-Zastanawiam się, co tak naprawdę.... A dobra nie ważne.-powiedziałam wstając i patrząc na niego.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej